Zabezpieczenia fotowoltaiki – najczęstsze błędy

Fotowoltaika jest jednym z bardziej popularnych źródeł energii elektrycznej zarówno w Polsce jak i na świecie. Według danych pochodzących z Polskich Sieci Elektroenergetycznych moc zainstalowanej fotowoltaiki w Polsce wynosi ponad 1,83 GW.

Zabezpieczenie fotowoltaiki
Źródło: pixabay.com

Fotowoltaika to stosunkowo duży wydatek, którego wysokość zależy między innymi od wielkości instalacji fotowoltaicznej, dlatego warto zadbać również o odpowiedni poziom zabezpieczenia instalacji przed chociażby wyładowaniami atmosferycznymi, w wyniku których może dojść do uszkodzenia całej instalacji, uszkodzenia urządzeń a nawet do pożaru całego budynku, którego ta instalacja dotyczy. Samych pożarów budynków jest nie wiele (np. w Niemczech jest to około 0,02 promili wszystkich pożarów) to ponad 50 % z nich związana jest głównie przez nieprawidłowe zabezpieczenie instalacji fotowoltaicznej.

Powody błędnie zabezpieczonej instalacji fotowoltaicznej

Większości błędów, które można spotkać w zabezpieczeniu instalacji fotowoltaicznej, można by uniknąć. Wynikać one mogą z niewiedzy instalatorów, którzy nie zapoznali się dobrze z obowiązującymi normami dotyczącymi zabezpieczenia instalacji fotowoltaicznej. Jednak taki sposób postępowania jest błędny i opłakany w skutkach dla samych instalatorów – w końcu inwestor zwróci się do nich o zwrot rekompensaty z tytułu źle wykonanej usługi. Instalatorzy dokładają też czasem różnego typu zabezpieczenia, aby zawyżyć niepotrzebnie koszt całej instalacji PV.

Dokładnie zbędnych modułów do rozdzielnicy PV

Czasem zdarza się też, iż instalatorzy zawyżają koszty instalacji fotowoltaicznej po przez zwiększenie liczby bezpieczników topikowych, co nie jest dużym błędem, bo nie wpływa na poziom bezpieczeństwa negatywnie ale też nie powoduje, że nasza instalacja fotowoltaiczna jest lepiej zabezpieczona.

Brak ograniczników jeśli odstęp między modułami, a falownikiem przekracza 10 m

Dosyć dużym błędem, na który należy zwrócić jest stosowanie ograniczników dwupolowych zamiast trójpolowych, które gwarantują wyższy poziom bezpieczeństwa. Niektórzy instalatorzy zapominają o zabezpieczeniu każdego modułu, jeżeli odstęp między nim a inwerterem przekracza 10 m.

Zdarza się, co prawda bardzo rzadko, ale jednak, że instalatorzy stosują ograniczniki przeznaczone do prądu przemiennego po stronie DC falownika, a to może powodować przepięcia przy pierwszym ograniczniku i pożarem całej instalacji fotowoltaicznej.

Poszukaj gotowych rozwiązań

Dla osoby nie znającej się na fotowoltaice, błędy te są nie do wychwycenia, dlatego gdy decydujemy się na montaż instalacji fotowoltaicznej popytajmy o opinie o wybranych firmach wśród rodziny bądź sprawdźmy opinie w internecie. Można też kupić gotowe rozwiązania – gotowe rozdzielnie PV do zabezpieczenia instalacji fotowoltaicznej od strony AC i DC w wielu renomowanych sklepach oferujących zabezpieczenia i rozdzielnice PV.

Artykuł sponsorowany. Tekst i zdjęcie dostarczył sklep Doktor Wolt.

Redakcja Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *