Jak działa noktowizor?

Noktowizor to optoelektroniczny układ, w którego sercu znajduje się jego najważniejszy element nazywany przetwornikiem światła. Jego zadaniem jest wzmacnianie światła szczątkowego od kilku do nawet kilkudziesięciu razy, w rezultacie czego wytwarzany jest obraz widoczny dla człowieka. Aby jednak tak się stało, wymagane jest cząstkowe światło zewnętrzne pochodzące od gwiazd, księżyca lub też pomoc iluminatora podczerwieni.

Większość modeli noktowizorów posiada wbudowane lampy IR krótkiego zasięgu, które współpracują z oświetlaczami o większej mocy.

Szczątkowe światło pada przez obiektyw, koncentrujący rozproszone światło — strumień fotonów, który pada z kolei na fotokatodę emitującą pod jego wpływem elektrony. Wielokrotnie wzmocniony strumień elektronów zostaje skierowany na luminofor (ekran fosforyzujący), który ponownie zamienia go w fotony, czyli obraz obserwowany przez okular.

Dlaczego obraz widziany przez okular jest zielony?

Ważną cechą zielonego koloru jest jego największe dopasowanie do wrażliwości naszego oka. W rezultacie możemy zobaczyć więcej szczegółów niż w przypadku jakiegokolwiek innej barwy. Dodatkowo, jeśli planujemy długotrwałe obserwacje, kolor ten będzie najmniej męczący dla naszych oczu.

Światło a optyka myśliwska

Zgodnie z polskim prawem łowieckim myśliwi podczas polowania, a dokładniej – oddawania strzału do zwierzyny z legalnej broni – mogą korzystać z tych przyrządów optycznych, które umożliwiają postrzeganie celów w naturalnym świetle, czyli nie wykorzystują dodatkowych źródeł światła. Mowa tu o zakazie używania celowników noktowizyjnych na legalnej broni dokładnie w momencie oddawania strzału do zwierzyny.

Jak korzystać z noktowizora — podstawowe zasady

Jeżeli użytkownik będzie korzystał z noktowizora w sposób zgodny z jego przeznaczeniem, to obraz dobrej jakości będzie widoczny nawet przez kilka tysięcy godzin jego użytkowania. Luminofor lampy ulega stopniowemu wypalaniu, w związku z czym wraz z upływem czasu jego jakość jest coraz słabsza, a obraz ciemniejszy.

„Warto unikać zbyt silnego oświetlenia, gdyż przyczynia się ono do szybszego wypalania luminoforu. W ciągu dnia należy pamiętać o osłonie obiektywu. Nie wolno bez osłony włączać urządzenia w ciągu dnia oraz narażać je na światła reflektorów” – komentuje jeden z twórców portalu http://legalna-bron.pl/.

Również światła latarek, reflektorów czy ognia nie są dobre dla noktowizora. Obecnie większość urządzeń posiada mechanizmy automatycznej regulacji odcięcia oraz wzmocnienia światła. Warto jednak zachowywać podstawowe środki ostrożności.

Artykuł sponsorowany. Tekst i zdjęcie udostępnił serwis legalna-bron.pl

Redakcja Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *